Zeszłam sama do sadzawki. Już czekał na mnie. Nurkowaliśmy pod wodą. Szaleństwo. Było cudownie. Śmialiśmy się. Przytulał mnie. Czułam szczęście, ogromne…
10 schodków w dół. Stromo. Nie za bardzo widzę co dalej. W połowie drogi zauważam zielony kolor. To soczyście zielona trawa. Od razu…
Inspiracją do napisania tego posta jest piękna kobieta, cudowna dusza, dla której mocny ból fizyczny stał się codziennym towarzyszem. Jeśli te parę słów pomogą…
Poglądy szybko ewoluują. Przed chwilą przeczytałam pierwszy wpis i jeszcze raz opowieść o rozgwiazdach. Doszłam do wniosku – nawet gdyby mnie nikt nie…